Sprawdź, jak zmieniło się życie uczestników Sat Nam Klub:

Już II tydzień robię ćwiczenia z Sat Nam Klubu – utrzymaj ciało w kompletnym zdrowiu. Początkowo nie mogłam unieść nóg do góry, myślałam o jakie to trudne – nie poradzę.

Po dwóch dniach spostrzegłam, że to umysł mnie blokuje. Po tym odkryciu dopiero zaczęłam mieć przyjemność z ćwiczeń. Miałam również napady menopauzalnego gorąca, a te ćwiczenia wyciszyły je zupełnie.

Dobiega końca mój 3 miesiąc ćwiczeń codziennie z Sat Nam Klubem i powiem Ci, że warto było podjąć to wyzwanie. Dziękuję, że jesteś. 

Edyta 

Trudny okres w moim życiu spowodował, że zapragnęłam i zdecydowałam się coś w nim zmienić. Nieplanowanie wszystkie ścieżki oraz moja transformacja wiodły w kierunku kundalini jogi. Ale nie miałam nauczyciela, a temat początkowo był dla mnie tak abstrakcyjny, że gubiłam się i nie rozumiałam tak naprawdę tej praktyki. Cudowna osoba, Agnieszka Maciąg, powiedziała mi, 3 lata temu podczas warsztatów, że gdy będę prawdziwie gotowa to mój nauczyciel sam się pojawi w odpowiednim dla mnie czasie.

I pojawiła się! Kolejna cudowna wspaniała Agnieszka…Aga Bera….najlepszy nauczyciel, przewodnik duchowy, niesamowita kobieta.

Jestem szczęśliwa i wdzięczna, ze mogę być członkiem Sat Nam Klubu, który Aga prowadzi. 

Ona jest z nami, jest dla nas…mimo, ze daleko to tak naprawdę niesamowicie blisko. Możemy o wszystkim porozmawiać, pytać, wyjaśniać…a już sama praktyka w naszym klubie to nie do opisania energia…

Ja już znalazłam swojego nauczyciela kundalini jogi.

Agnieszka

Moje życie bardzo się zmieniło dzięki Tobie Agnieszko i cały czas jestem w procesie. Historia nie jest długa, ponieważ do Klubu należę od września 2022. W tamtym czasie byłam w bardzo złej kondycji psychicznej, zmagałam się z problemami, pewna osoba bardzo mi szkodziła na polu zawodowym. Byłam kłębkiem nerwów, bez energii, myślałam, że jestem chora. Zrobiłam badania lekarskie i wszystkie były w normie. Uświadomiłam sobie, że choruje moja dusza. Oprócz tego zaczynała mi dokuczać lekka nadwaga.

W tym czasie moja Mama już była w Sat Nam Klubie. Obserwowałam u niej niesamowitą przemianę. Od jakiegoś czasu stała się taka…promienna, pełna energii, chudła – też tak chciałam. Nie wiedziałam czy to jest dla mnie, ale zapisałam się we wrześniu na bezpłatne zajęcia z Agą na żywo…i zostałam. Byłam zdecydowana od razu. Bardzo szybko się wciągnęłam, moje początki to tony wylanych łez podczas zajęć i utraty świadomości podczas praktyk na żywo.

Od tamtego czasu zaszły we mnie niesamowite zmiany. Po pierwsze wyleczyłam się ze smutku i braku energii. Kłopoty w pracy rozwiązały się same, schudłam 15 kg. Codziennie słyszę pełno miłych słów od ludzi, mówią, że roztaczam wokół siebie jakiś taki blask. 

Ania